Dramat w Tychach. Nie żyje 8-letnia dziewczynka
W jednym z mieszkań w Tychach u 8-letniej dziewczynki doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Do akcji ratunkowej zadysponowano helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR). Mimo reanimacji życia dziecka nie udało się uratować.
2025-03-07, 15:17
Tychy. Dramat o poranku. Zmarło dziecko
- O godz. 07.32 dyżurny otrzymał telefon o potrzebie zabezpieczenia lądowiska dla helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w rejonie jednego z wieżowców na ul. Nałkowskiej - przekazł w rozmowie z portalem noweinfo.pl asp. Szymon Gniewkowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Tychach.
Na miejscu pojawili się także ratownicy z karetki pogotowia. Rozpoczęli reanimację 8-letniego dziecka, które wymagało natychmiastowej pomocy. Justyna Sochacka, rzecznik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, powiedziała, że u dziewczynki nastąpił "stan nagłego zatrzymania krążenia". Ratowników wsparła załoga helikoptera LPR, który wylądował w pobliżu bloku. Niestety, mimo skoordynowanej akcji reanimacyjnej, życia dziewczynki nie udało się uratować.
- Makabryczne zabójstwo w DPS-ie. Wbił łyżkę w oko koledze
- Przed nami wybuch ciepła. "Temperatura będzie nas rozpieszczać"
- 25-latek z bmw wycelował broń w głowę innego kierowcy. Oddał strzał
Źródła: fakt.pl/noweinfo.pl/pb/kor
REKLAMA
REKLAMA